Castro zrobił przyjemność papieżowi - Kubańczycy nie pójdą do pracy w Wielki Piątek

Castro zrobił przyjemność papieżowi - Kubańczycy nie pójdą do pracy w Wielki Piątek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Benedykt XVI i Raul Castro (fot. EPA/ALEJANDRO ERNESTO/PAP) 
Prezydent Kuby Raul Castro zadekretował "w trybie wyjątkowym”, aby spełnić prośbę papieża skierowaną do niego podczas zakończonej 28 marca wizyty Benedykta XVI na wyspie, że w tym roku Wielki Piątek będzie dniem wolnym od pracy. "Rada Ministrów Republiki Kuby wyraziła zgodę, aby przyszły piątek, 6 kwietnia, był dniem wolnym od pracy" - ogłosił oficjalny dziennik kubański "Granma".
Rada Ministrów Kuby ma w przyszłości skierować do  Zgromadzenia Narodowego, do którego kompetencji należy podjęcie takiej decyzji, wniosek o ogłoszenie tego święta stałym dniem wolnym od pracy -  poinformował dziennik. "Granma" podkreśla, że prezydent Raul Castro chciał "uhonorować w ten sposób Jego Świątobliwość papieża i pomyślne rezultaty jego doniosłej wizyty".

Kuba, podejmując starania o polepszenie stosunków z Kościołem, usunęła w 1990 r. ze swej konstytucji zapis o oficjalnej doktrynie ateistycznej. W 1997 roku, na prośbę papieża Jana Pawła II, który przygotowywał wówczas swą wizytę na Kubie (odwiedził wyspę w styczniu następnego roku), Hawana przywróciła oficjalnie święta Bożego Narodzenia jako dni wolne od pracy.

Na Kubie praktykujący katolicy stanowią ok. 10 proc. mieszkańców wyspy - mimo to we mszy celebrowanej przez Benedykta XVI na hawańskim placu Rewolucji uczestniczyło kilkaset tysięcy ludzi.

PAP, arb