"Izrael realizuje apartheid wobec Palestyńczyków"

"Izrael realizuje apartheid wobec Palestyńczyków"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas poniedziałkowej dyskusji w squacie Syrena w Warszawie obrońca praw człowieka nazwał działania Izraela apartheidem. (fot. EPA/ABED HASHLAMOUN/PAP)
Wyburzając palestyńskie domy, budując w ich miejsce osiedla i odgradzając się murem od Palestyńczyków Izrael realizuje apartheid - mówił w Warszawie dyrektor Izraelskiego Komitetu Przeciwko Wyburzeniom Domów Jeff Halper.

Izraelski Komitet Przeciwko Wyburzeniom Domów, którego pomysłodawcą i  dyrektorem jest Jeff Halper, stawia opór niszczeniu palestyńskich domów i stawianiu w ich miejsce izraelskich osiedli. Podczas poniedziałkowej dyskusji w squacie Syrena w Warszawie obrońca praw człowieka nazwał działania Izraela apartheidem.

Apartheid?

- To nie jest polityka, okupacja czy ucisk, to jest system z zasadami, prawem i procedurami - przekonywał. "Ten system nazywamy apartheidem z  dwóch powodów. Po pierwsze, apartheid oznacza oddzielenie jednej narodowości od drugiej. Izraelczycy, aby oddzielić się od  Palestyńczyków, zbudowali mur, który jest dwa razy wyższy i pięć razy dłuższy od berlińskiego. Po drugie, apartheid oznacza dominację. Izraelczycy nie tylko odseparowali się od Palestyńczyków, ale też prowadzą zorganizowane, systematyczne działania w celu przejęcia pełnej kontroli nad Palestyńczykami" - tłumaczył izraelski gość.

Halper przypomniał, że w Republice Południowej Afryki rządzący, dążąc do utworzenia "białej" demokracji, planowali zamknięcie czarnych mieszkańców republiki w bantystanach - dziesięciu małych okręgach rozlokowanych na terenach całego kraju. - W Izraelu mamy do czynienia z  tą samą logiką. Państwo chce utworzyć "żydowską" demokrację, próbując zepchnąć ludność palestyńską na 15 proc. jej historycznej ziemi -  mówił.

Niepodległość?

Według Halpera Izrael - skupiając Palestyńczyków na 15 proc. ziemi -  chce przekonać opinię międzynarodową, że dał Palestyńczykom niepodległość. Odgradzanie się od Palestyńczyków jest możliwe dzięki wznoszeniu murów, przesuwanie i skupianie ich na coraz mniejszych terenach - dzięki niszczeniu palestyńskich domów i budowanie w ich miejsce osiedli izraelskich. Od 1967 r. zbudowano ich blisko 200, co znaczy, że na Palestyńskich Terytoriach Okupowanych mieszka obecnie 0,5 mln Izraelczyków. Przez ponad 40 lat - według Halpera - władze Izraela doprowadziły do  wyburzenia ponad 25 tys. palestyńskich domów. Komitet założony przez obrońcę praw człowieka stawia opór izraelskiej polityce na terytoriach okupowanych blokując kolejne wyburzenia i odbudowując zniszczone budynki. Izraelski Komitet Przeciwko Wyburzeniom Domów sprzeciwia się też wywłaszczeniom gruntów, budowie murów i niszczeniu gajów oliwnych, z  których uprawy żyją Palestyńczycy.

Obrońca praw człowieka podkreślił, że w Republice Południowej Afryki nie obaliły apartheidu żądania zagranicznych rządów, lecz to sami obywatele wywarli nacisk na rządzących. Izraelscy aktywiści próbują tego samego sposobu, prowadząc kampanię BDS (Boycott, Divestment and  Sanctions - bojkot, wycofanie inwestycji i sankcje), która ma na celu zachęcenie opinii międzynarodowej do bojkotowania izraelskich towarów i  wycofywania się z inwestycji wspierających izraelską okupację. Izraelski Komitet Przeciwko Wyburzeniom Domów walczy o zakończenie okupacji terytoriów palestyńskich przez Izrael. Możliwości rozwiązania konfliktu upatruje w powstaniu jednego państwa, który będą zamieszkiwać dwa równouprawnione narody. Izraelscy obrońcy praw człowieka nie chcą jednak sugerować rozwiązań bez porozumienia z samymi Palestyńczykami. Jest to trudne, bo - jak podkreślił Halper - od lat Palestyńczycy nie  mają silnego lidera.

Halper założył Izraelski Komitet Przeciwko Wyburzeniom Domów w 1997 r. Inicjuje pokojowe akcje i namawia do nieposłuszeństwa obywatelskiego, organizuje Palestyńczyków i Izraelczyków do wspólnej odbudowy palestyńskich domów. W 2006 r. był zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Jest autorem książek na temat izraelsko-palestyńskiego konfliktu.

eb, pap