Dla prezydent Litwy spotkanie z Tymoszenko znaczy więcej niż z Janukowyczem

Dla prezydent Litwy spotkanie z Tymoszenko znaczy więcej niż z Janukowyczem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dalia Grybauskaite i Wiktor Janukowycz (fot. EPA/GLEB GARANICH/PAP)
Ukraina zagwarantuje sobie izolację międzynarodową, jeśli nie będzie przestrzegać praw osób uwięzionych, w tym przedstawicieli opozycji - oświadczyła po spotkaniu z prezydentem Wiktorem Janukowyczem w Kijowie prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.

- Mówiłam, że jeśli nie zapadną decyzje dotyczące gwarancji leczenia, oraz gwarancji przestrzegania praw wszystkich uwięzionych przedstawicieli opozycji, oraz zwykłych ludzi, to stosunek wobec takiego kraju będzie krytyczny i, oczywiście, ten, czy inny poziom izolacji zostanie zagwarantowany - podkreśliła Grybauskaite opuszczając późnym wieczorem siedzibę prezydenta Ukrainy. Administracja Janukowycza nie podała ze swej strony żadnych szczegółów rozmów szefa państwa z litewską przywódczynią. Opublikowała jedynie krótki komunikat, iż ich spotkanie w cztery oczy trwało 2,5 godziny.

Grybauskaite poinformowała z kolei, że głównym wynikiem jej wizyty było spotkanie z odbywającą karę siedmiu lat więzienia byłą premier Julią Tymoszenko, oraz przekazanie Ukrainie stanowiska UE w jej sprawie. Do rozmów litewskiej prezydent z byłą premier doszło wcześniej w szpitalu w Charkowie, gdzie Tymoszenko jest leczona po zakończeniu prowadzonej w więzieniu głodówki i przygotowywana do kuracji przewlekłego schorzenia kręgosłupa.

- Głównym wynikiem jest to, że mogłyśmy się spotkać, że mogłam zobaczyć w Charkowie byłą premier Tymoszenko i mogłam przekazać opinię UE dotyczącą zaistniałej sytuacji, oraz jej ocenę ze strony UE -  powiedziała prezydent Liwty. Grybauskaite wyraziła przy tym nadzieję, że przesłanie, które przywiozła, usłyszał także prezydent Janukowycz, choć - jak podkreśliła - przesłanie to "było ciężkie". - Mam nadzieję, że informacje przekazywane przez zaprzyjaźnione państwo, informacje od przyjaciela, powinny być usłyszane. Mam nadzieję, że mogłam te informacje donieść - dodała prezydent Litwy.

Grybauskaite i prezydent Polski Bronisław Komorowski należeli do  niewielu przywódców, którzy nie zrezygnowali z udziału w planowanym na  11-12 maja szczycie państw Europy Środkowej w Jałcie. W związku z głodówką Tymoszenko, którą ogłosiła ona w więzieniu 20 kwietnia oświadczając, iż protestuje przeciwko pobiciu jej przez funkcjonariuszy służby penitencjarnej, większość zaproszonych na szczyt prezydentów odmówiło przyjazdu na Ukrainę.

PAP, arb