Syria: czołgi miażdżą opozycję - zawieszenie broni w praktyce

Syria: czołgi miażdżą opozycję - zawieszenie broni w praktyce

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Syrii wciąż giną ludzie (fot. EPA/YOUSSEF BADAWI/PAP)
Mimo formalnie obowiązującego rozejmu, syryjskie wojska rządowe kontynuowały akcje zbrojne przeciwko opozycji zabijając 7 osób i raniąc co najmniej 27 - poinformowały źródła opozycyjne.

Wojska rządowe, wspierane przez czołgi, opanowały 13 maja wioskę Tamanaa, w pobliżu miasta Hama, zamieszkaną przez sunnickich rebeliantów. Według Syryjskiego Obserwatorium ds. Praw Człowieka, wobec mieszkańców wioski zastosowano zasadę zbiorowej odpowiedzialności. "Ponad połowa domów została spalona. Wiele osób rozstrzelano po  aresztowaniu. Inni, w tym kilka kobiet, zginęli podczas bombardowania" -  głosi komunikat wydany przez obrońców praw człowieka. Wioska położona jest w centrum rejonu będącego jednym z ośrodków trwającego od 14 miesięcy powstania przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada.

Analitycy podkreślają, że powtarzające się represje wojsk rządowych przeciwko opozycji stawiają pod znakiem zapytania plan pokojowego rozwiązania konfliktu ogłoszony przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana i formalnie zaaprobowany przez Asada. Represje i rozlew krwi trwają mimo ogłoszonego przez Annana miesiąc temu zawieszenia broni i obecności w Syrii ok. 150 obserwatorów ONZ.

Według organizacji Human Rights Watch, wojska rządowe nadal dokonują arbitralnych aresztowań i bezprawnie przetrzymują aktywistów opozycji, w  tym także lekarzy, którzy uczestniczyli w dystrybucji pomocy humanitarnej. Od początku obowiązywania planu, miano już zatrzymać co  najmniej 780 osób. - Sądzę, że plan Annana przeżywa kryzys i jeśli reakcja społeczności międzynarodowej będzie nadal słaba, to istnieje realne niebezpieczeństwo, że znajdziemy się w impasie - ostrzegł Burhan Ghalioun, szef opozycyjnej Syryjskiej Rady Narodowej.

Konflikt syryjski zaczyna przenosić się na sąsiedni Liban, gdzie dochodzi do starć między członkami lojalnej wobec Asada mniejszości Alawitów i sunnickiej większości. Asad ma wciąż silną pozycję w tym kraju dzięki sojuszniczemu Hezbollahowi. Wojska syryjskie formalnie wycofały się z Libanu, po 29 latach, w 2005 r. pod naciskiem społeczności międzynarodowej.

PAP, arb