"Polska woli Rosję od Litwy". Politycy oburzeni wypowiedzią prezydent

"Polska woli Rosję od Litwy". Politycy oburzeni wypowiedzią prezydent

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dalia Grybauskaite (fot. EPA/KAMIL KRZACZYNSKI/PAP) 
Litewscy politycy i komentatorzy krytykują prezydent Litwy Dalię Grybauskaite, która zarzuciła polskim władzom faworyzowanie Rosji kosztem Litwy. W ocenie litewskich ekspertów Grybauskaite nie powinna była atakować Polski.
- Wypowiedź prezydent zaskoczyła mnie, ale też wielu innych polityków i politologów. To było co najmniej bardzo nieostrożne oświadczenie - powiedział w wywiadzie dla polskiej rozgłośni Radio Znad Wilii były premier, a obecnie polityk opozycji Gediminas Kirkilas. Według niego nie ma szans, by w najbliższym czasie stosunki polsko-litewskie uległy zmianie. - Obecna władza problemów nie  rozstrzygnie, ona nawet nie usiłuje tego robić - powiedział Kirkilas.

Prezydent Grybauskaite skrytykowała w Chicago politykę Warszawy i powiedziała, że Polska wybrała Rosję jako przyjaciela, a z  Litwy zrobiono kozła ofiarnego. - Była to bardzo niedyplomatyczna wypowiedź - ocenił we wtorkowym komentarzu "Lietuvos Rytas". Przypominając, jak "ważna w dyplomacji jest retoryka najwyższych urzędników", dziennik wyraża jedynie nadzieję, że  wypowiedź prezydent "nie przeszkodzi w osiąganiu założeń litewskiej polityki zagranicznej".

- Prezydent w swej wypowiedzi zagalopowała się. Żadnego wrodzonego wyczucia dyplomacji, żadnej analizy stosunków państwowych -  ocenia czołowy publicysta Rimvydas Valatka. W komentarzu na portalu 15min.lt Valatka odnotowuje, że "oficjalna myśl litewskiej polityki zagranicznej jeszcze nigdy nie była tak uboga".

Politolog Kestutis Girnius nie sądzi, że słowa prezydent Grybauskaite pogorszą stosunków Litwy z Polską, gdyż "one i tak są wystarczająco złe". Na Litwie rządzą obecnie konserwatyści w koalicji z liberałami. Wybory parlamentarne odbędą się 14 października.

ja, PAP