Amerykańskie rakiety znów spadają na Pakistan

Amerykańskie rakiety znów spadają na Pakistan

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pakistańczycy nie kryją swojego oburzenia atakami rakietowymi prowadzonymi przez USA na terytorium ich kraju (fot. EPA/MK CHAUDHRY/PAP)
Co najmniej pięciu bojowników islamskich zginęło w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w północno-zachodnim Pakistanie - poinformowały pakistańskie źródła bezpieczeństwa.

Do ataku doszło 25 kilometrów od Miranshah, głównego miasta Północnego Waziristanu, pakistańskiej prowincji przy granicy z  Afganistanem, uważanej za bastion talibów i bojowników związanych z  Al-Kaidą. Amerykański dron odpalił cztery rakiety, które trafiły -  według władz pakistańskich - w bazę rebeliantów i samochód. W ataku drona zginęło co najmniej pięć osób. Kilka minut później doszło do kolejnego ostrzału z pokładu amerykańskiego samolotu. Tożsamość ofiar nie jest znana, ale władze Pakistanu nie mają wątpliwości, że Amerykanie zabili bojowników islamskich, którzy mają swoje kryjówki na tym terenie.

Parlament Pakistanu zażądał w ubiegłym miesiącu od Waszyngtonu zaprzestania ataków z użyciem dronów, które Islamabad uważa za  naruszenie suwerenności kraju. Pod koniec 2011 roku Pakistan zablokował przewóz przez swoje terytorium zaopatrzenia dla dowodzonych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie. Była to reakcja na przypadkowy atak z  udziałem lotnictwa NATO na pakistańskie posterunki przygraniczne, w  którym zginęło w listopadzie 2011 roku 24 pakistańskich żołnierzy.

PAP, arb