ONZ zaniepokojony sytuacją w Iraku. "Bez praw człowieka nie ma demokracji"

ONZ zaniepokojony sytuacją w Iraku. "Bez praw człowieka nie ma demokracji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Libańska pielgrzymka, która przeżyła zamach bombowy w Iraku 23 maja. W zamachu zginęło 10 osób (fot. EPA/MOHAMAD AZAKIR/POOL)
Sytuacja w dziedzinie praw człowieka w Iraku pozostaje "chwiejna" i wciąż wywołuje "poważny niepokój" - głosi opublikowany 30 maja raport misji ONZ w Iraku. Okresowe raporty są przygotowywane wspólnie z urzędem Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka.

W raporcie napisano, że chociaż rząd Iraku "poczynił pewne postępy w zastosowaniu środków ochrony i promowania praw Irakijczyków, wpływ tych środków na całościową sytuację w dziedzinie praw człowieka pozostaje ograniczony".

- Raport wyjawia szereg niedociągnięć, z których wiele budzi poważne zaniepokojenie i które muszą w trybie pilnym zostać rozwiązane przez władze irackie. Nie ma bowiem demokracji bez przestrzegania praw człowieka - oświadczył specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ dla Iraku Martin Kobler.

W raporcie podkreślono, że poprawia się sytuacja w dziedzinie praw człowieka w autonomicznym regionie Kurdystanu w północnym Iraku. Poza Kurdystanem Irakijczycy są narażeni na wysoki poziom przemocy, wielu cywilów jest atakowanych z powodu przynależności do grupy etnicznej czy wyznaniowej - przypomniano w raporcie w nawiązaniu do  regularnych ataków na szyickich pielgrzymów czy chrześcijan.

Niski jest też poziom stosowania prawa i często dochodzi do  arbitralnych zatrzymań - oceniają autorzy raportu. Piszą, że niepokój budzi też sytuacja w więzieniach i aresztach. Zwrócono również uwagę, że kobiety i dziewczęta wciąż padają ofiarą przemocy, w tym tak zwanych "zabójstw honorowych", przy czym zauważono, że władze Iraku nie zrobiły niczego, by uchylić ustawy, które umożliwiają wydawanie niskich wyroków w takich sprawach.

sjk, PAP