Zdaniem analityków zwycięstwo w wyborach lokalnych, daje rządzącej koalicji duże szanse na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć w listopadzie. Kandydaci popierani przez USL zwyciężyli w kilku dużych miastach - np. Sorin Oprescu odniósł zdecydowane zwycięstwo w wyborach mera stołecznego Bukaresztu uzyskując 60 proc. głosów. Uprawnionych do głosowania było 18 mln wyborców a frekwencja przy urnach wyniosła ok. 40 proc. Oficjalne wyniki głosowania mają być podane 11 czerwca.
Reuters poinformował, że policja weryfikuje obecnie informacje o złamaniu prawa wyborczego, w tym o przypadkach łapówek i wielokrotnego oddawania głosów. Zwycięstwo USL interpretowane jest jako wyraz niezadowolenia Rumunów z ostrych posunięć oszczędnościowych poprzedniego rządu utworzonego przed PDL. Konserwatywny rząd zmniejszył płace w sektorze publicznym i podniósł podatki, zgodnie z wymogami porozumienia zawartego z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW). Nowy rząd premiera Ponty obiecał anulowanie redukcji płac i zmniejszył niektóre podatki.
Rumunia, zaliczająca się do najbiedniejszych krajów UE, przeżywa obecnie ostry kryzys gospodarczy i boryka się z dużym deficytem budżetowym.PAP, arb