Chavez znów chce być prezydentem

Chavez znów chce być prezydentem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hugo Chavez (fot. EPA/MIGUEL GUTIERREZ/PAP) 
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zgłosił oficjalnie swoją kandydaturę w zaplanowanych na 7 października wyborach prezydenckich. Pomimo przedłużającej się walki z rakiem Chavez będzie kandydował po raz czwarty na sześcioletnią kadencję.

- Zobowiązuję się przed całą Wenezuelą i światem, że uznam wyniki wyborów prezydenckich - zapowiedział prezydent i szef rządu, wychodząc z  Centralnej Komisji Wyborczej w otoczeniu tysięcy swoich zwolenników. W  CKW Chavez przedłożył również program swojego rządu na lata 2013-2019.

Kontrkandydatem 57-letniego Chaveza w wyborach będzie przywódca opozycji 39-letni Henrique Capriles Radonski. Chociaż Capriles jest politykiem centrolewicowym, Chavez i jego zwolennicy przedstawiają go jako reprezentanta bogatej elity, który chce rozmontować rządowy program opieki społecznej.

Hugo Chavez rządzi Wenezuelą nieprzerwanie od 1999 roku. Od jakiegoś czasu walczy ze złośliwym nowotworem w obrębie miednicy. W tym czasie kilkakrotnie udawał się na terapię na Kubę, lecz przebieg jego leczenia pozostaje tajemnicą. Zwolennicy Chaveza obawiają się, czy sprosta on kampanii przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi.

Twórca wenezuelskiej "rewolucji boliwariańskiej", która ma prowadzić do zbudowania "socjalizmu XXI wieku", odniósł łatwe zwycięstwo w wyborach w 2006 r. uzyskując 63 proc. głosów. Od tego czasu jednak jego popularność spadła głównie w  rezultacie kłopotów gospodarczych Wenezueli (m.in. 26-procentowej inflacji) i najwyższej przestępczości w Ameryce Łacińskiej. Poparcie dla Chaveza wciąż jednak utrzymuje się na poziomie ok. 50 proc.

PAP, arb