"Grecja to członek naszej rodziny". UE liczy na współpracę z nowym rządem w Atenach

"Grecja to członek naszej rodziny". UE liczy na współpracę z nowym rządem w Atenach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Barroso i Van Rompuy liczą na współpracę z Grecją jako "członkiem europejskiej rodziny" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
We wspólnym oświadczeniu po wyborach w Grecji szefowie Komisji i Rady Europejskiej Jose Barroso i Herman Van Rompuy zapewnili, że będą dalej stać za Grecją jako członkiem rodziny UE i eurolandu oraz że będą wspierać kraj w reformach.

"Będziemy nadal stać za Grecją jako członkiem rodziny w UE i strefie euro. Czekamy na współpracę z nowym rządem oraz by wspierać stałe wysiłki Grecji, by jej gospodarka powróciła na ścieżkę zrównoważonego rozwoju" - napisali we wspólnym oświadczeniu Barroso i Van Rompuy, wyrażając nadzieję, że nowy rząd powstanie szybko. Obaj europejscy liderzy podkreślili, że podstawą do budowy wzrostu gospodarczego w Grecji, dobrobytu i tworzenia nowych miejsc pracy jest drugi program pomocowy, uzgodniony między Grecją a eurogrupą. "Jesteśmy gotowi do kontynuowania wspierania Grecji w osiąganiu tych celów" - zapewnili. Z uznaniem wypowiedzieli się też o już dokonanych przez Greków "wyrzeczeniach, których się od nich wymaga, by uzdrowić grecką gospodarkę i budować nowy, trwały wzrost gospodarczy dla kraju".

Drugi program pomocowy, jaki euroland i MFW przyznały pogrążonemu w głębokim kryzysie krajowi, to 130 mld euro (ponad 110 mld euro przyznane w pierwszym pakiecie). Warunkiem wypłat kolejnych transzy jest jednak realizacja w określonym tempie i czasie przez greckie władze surowej polityki oszczędności i reform strukturalnych, co wywołuje ogromne protesty społeczne.

Belgijski minister spraw zagranicznych Didier Reynders, do niedawna minister finansów, powiedział 17 czerwca, że jest gotowy dyskutować przedłużenie Grecji czasu na realizację planu oszczędności. - Istnieje margines możliwego dialogu na temat kalendarza wdrażania programu zawartego przez Grecję i międzynarodowych kredytodawców - przekonywał Reynders, cytowany przez agencję AFP. Wcześniej tego dnia także minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle mówił, że można dyskutować o czasie na wdrażanie programu reform. - Nie może być znaczących zmian w zobowiązaniach, ale wyobrażam sobie, że możemy dyskutować o nowym kalendarzu - stwierdził w wywiadzie dla telewizji ARD.

Według wstępnej prognozy resortu spraw wewnętrznych konserwatywna Nowa Demokracja (ND) zdobyła w wyborach parlamentarnych w Grecji 29,5 proc. głosów, a domagająca się zerwania programu z UE lewicowa SYRIZA - 27,1 proc. Z kolei socjalistyczny PASOK ma około 12,3 proc. głosów.

PAP, arb