Rosja: nie pozwolimy napaść na Syrię

Rosja: nie pozwolimy napaść na Syrię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od marca 2011 roku w Syrii zginęło 17 tysięcy osób (fot. YouTube)
Rosja nie poprze projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wobec Syrii, który by zawierał groźbę sankcji wobec niej - oświadczył w Nowym Jorku rosyjskim dziennikarzom zastępca stałego przedstawiciela Rosji w ONZ Aleksandr Pankin. - Nie poprzemy, bo nie uważamy, by sięgnięcie po sankcje dało wyniki - wyjaśnił.
Według Pankina państwa zachodnie proponują przyjęcie rezolucji, która zakłada zastosowanie sankcji wobec Syrii, jeśli nie ustaną w tym kraju akty przemocy. Rosyjski dyplomata oświadczył, że Rosja sprzeciwia się sankcjom, gdyż są one skierowane w zasadzie jedynie przeciw rządowi prezydenta Baszara el-Asada. Rosja, od wielu lat sprzyjająca Syrii i dostarczająca broń do tego kraju, blokuje od miesięcy potępienie rządów Asada przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i utrzymuje, że aktów przemocy dopuszczają się obie strony.

10 lipca Moskwa przedstawiła swój projekt rezolucji dotyczący jedynie przedłużenia misji obserwatorów ONZ w Syrii, której mandat wygasa 20 lipca. Państwa zachodnie z kolei chcą wprowadzenia sankcji wobec władz w Damaszku. Pankin utrzymuje, że USA stawiają ultimatum, uzależniając od wprowadzenia sankcji przedłużenie obecności obserwatorów, którzy mieli nadzorować rozejm. Obecnie ich misja jest zawieszona, gdyż akty przemocy w Syrii nie ustają.

Zachód zapowiedział projekt rezolucji, zawierający "wyraźną groźbę sankcji", jeśli Damaszek nie będzie realizował planu pokojowego wysłannika ONZ Kofiego Annana i nie wycofa wojska i broni ciężkiej ze zbuntowanych miast.

PAP, arb