Podpalił się podczas wiecu, bo życie w Izraelu jest za drogie. Nie żyje

Podpalił się podczas wiecu, bo życie w Izraelu jest za drogie. Nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc
58-letni Izraelczyk Mosze Silman, który publicznie podpalił się 14 lipca, by zaprotestować przeciwko wzrostowi kosztów utrzymania, zmarł w piątek wskutek doznanych poparzeń - poinformował szpital Szeba w Ramat Gan, gdzie leczono desperata.

Dokonał on swego czynu w trakcie wiecu, zorganizowanego w Tel Awiwie w pierwszą rocznicę społecznych protestów przeciw drożyźnie. Silman oblał się benzyną i podpalił. Według jego przyjaciół, nie widział żadnych dróg wyjścia ze swej trudnej sytuacji materialnej.

Sprawa Silmana wywołała szok w całym Izraelu, bowiem demonstracyjne samopodpalenia są tam niezwykle rzadkie.

eb, pap