Szefowie niemieckiej policji odwołani. "To niebywale niegodziwy incydent"

Szefowie niemieckiej policji odwołani. "To niebywale niegodziwy incydent"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich odwołał szefa policji federalnej Matthiasa Seegera i jego zastępców. Powodów decyzji nie podano, a media spekulują m.in. na temat wątpliwych kontaktów Seegera z reżimem białoruskim.

Rzecznik MSW Jens Tscheke potwierdził, że dotychczasowy szef policji federalnej został przeniesiony w stan spoczynku. Dwaj jego zastępcy Wolfgang Lohmann i Michael Frehse otrzymają nowe funkcje.

Zgodnie z prawem minister nie musiał podawać do publicznej wiadomości powodów decyzji o odwołaniu całego kierownictwa policji federalnej, która liczy 40 tys. funkcjonariuszy. Ale ten nieoczekiwany krok wywołał sporo kontrowersji i został skrytykowany przez opozycję i policyjny związek zawodowy, tym bardziej że już w weekend informacja o zwolnieniu szefa policji przeciekła do mediów.

"Minister staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa"

- Przez swoje postępowanie minister Friedrich sam staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa - oświadczył socjaldemokratyczny polityk Michael Hartmann. W rozmowie z dziennikiem "Die Welt" podkreślił, że policja potrzebuje "uznania i motywacji zamiast stałej niepewności". Hartmann zażądał też, by szef MSW wytłumaczył się przed parlamentem ze swojej budzącej wątpliwości polityki personalnej.

Według niemieckiej prasy Friedrich był niezadowolony z kierownictwa policji federalnej, bo zbyt wiele poufnych informacji przedostawało się stamtąd do mediów. Jak napisał dziennik "Die Welt", Seeger "budził też kontrowersje ze względu na swe kontakty z autorytarnym reżimem białoruskim".

"Niebywale niegodziwy incydent"

Seeger zdementował te doniesienia. Jak powiedział dziennikowi "Bild", jego odwołanie było "niebywale niegodziwym incydentem". - To niehonorowe i wręcz haniebne - ocenił. Według Seegera doniesienia o jego rzekomych kontaktach z reżimem w Mińsku są "kompletną bzdurą". Przyznał, że jeszcze przed dwoma lata utrzymywał kontakty z białoruską strażą graniczną, ale dotyczyły one spraw bezpieczeństwa granic i były akceptowane przez ministerstwo spraw wewnętrznych. - Gdy kraj ten coraz bardziej rozwijał się w kierunku dyktatury, zerwaliśmy nasze kontakty - powiedział.

57-letni Seeger stał na czele policji federalnej od 2008 r. Jego funkcję przejąć ma dotychczasowy kierownik wydziału walki z terroryzmem w niemieckim MSW Dieter Roman.

Policja federalna (Bundespolizei) powstała w 2005 r, w wyniku przekształcenia federalnej straży granicznej (Bundesgrenzschutz). Jej głównym zadaniem jest ochrona granic oraz kolei, lotnisk i samolotów.

zew, PAP