"Czas na zdecydowanie działania przeciwko ostatniej dyktaturze Europy"

"Czas na zdecydowanie działania przeciwko ostatniej dyktaturze Europy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pracownicy szwedzkiej ambasady na Białorusi zostali poproszeni o opuszczenie kraju do końca miesiąca (fot. EPA/TATYANA ZENKOVICH/PAP)
Decyzja prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki o zamknięciu ambasady Szwecji w Mińsku wymaga zdecydowanej odpowiedzi – podkreślają w wydanym oświadczeniu Freedom House i Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA).

Po południu odbędzie się w Brukseli nadzwyczajne posiedzenie ambasadorów UE, na którym ma być wypracowana odpowiedź Unii na decyzję wydalenia z Mińska pracowników ambasady Szwecji. Unijne źródła zastrzegają, że nie wiadomo, czy decyzja będzie tak daleko idąca jak w lutym, gdy po wydaleniu z Mińska ambasadorów Polski i UE kraje Unii w geście solidarności zdecydowały o wyjeździe wszystkich 27 ambasadorów państw UE z Mińska.

"Czas na zdecydowane kroki"

"Przyczyną odesłania szwedzkich dyplomatów jest wspieranie przez nich praw człowieka i kontakty z grupami opozycyjnymi. Zamknięcie ambasady uwypukla konieczność podjęcia zdecydowanych kroków przeciw ostatniej dyktaturze Europy" – napisano w oświadczeniu. Freedom House i CEPA apelują do państw UE o solidarność ze Szwecją i jej wysiłkami na rzecz zwrócenia uwagi na łamanie praw człowieka na Białorusi.

„W świetle planowanego posiedzenia apelujemy do rządów państw-członków UE, by jasno dały do zrozumienia, że państwa europejskie będą solidarne z białoruskim narodem we wspieraniu podstawowych praw i swobód” – oznajmiła dyrektorka Freedom House na Europę Susan Cork. Peter Doran powiedział w imieniu CEPA, że „po wygnaniu ambasadora Polski na początku tego roku ostatnie działania reżimu (białoruskiego) są testem na zdecydowanie Zachodu, którego nie wolno zignorować”.

Białoruś wyprosiła szwedzkich ambasadorów

Białoruś odwołała 8 sierpnia wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji i wystąpiła do Sztokholmu o odwołanie do końca miesiąca pracowników szwedzkiej ambasady w Mińsku. Wcześniej Szwecja poinformowała, że Mińsk wydalił jej ambasadora Stefana Erikssona za sprzyjanie działalności na rzecz praw człowieka, w odpowiedzi na co Szwecja poprosiła o opuszczenie kraju dwóch białoruskich dyplomatów. Łukaszenka oświadczył, że Eriksson "niszczył wszystko, co pozytywne, w stosunkach Białorusi i Szwecji".

Nie jest to pierwszy konflikt dyplomatyczny z państwem UE w tym roku. 28 lutego władze Białorusi poprosiły ambasadorów Polski i UE, Leszka Szerepkę i Mairę Morę, o opuszczenie kraju i udanie się na konsultacje, a także wezwały na konsultacje białoruskich ambasadorów z Warszawy i Brukseli. Była to reakcja Mińska na rozszerzenie 28 lutego przez UE sankcji wobec Białorusi. W geście solidarności Mińsk opuścili wtedy wszyscy ambasadorowie państw unijnych. Powrócili dopiero po dwóch miesiącach.

Freedom House to amerykańska organizacja na rzecz praw i swobód obywatelskich. Instytut badawczy CEPA ma siedzibę w Waszyngtonie.

ja, PAP