Ubrali pomnik żołnierzy Armii Radzieckiej w maski. Dla Pussy Riot

Ubrali pomnik żołnierzy Armii Radzieckiej w maski. Dla Pussy Riot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest osób walczących o uwolnienie członkiń Pussy Riot (fot. EPA/VASSIL DONEV /PAP) 
Kolorowymi kominiarkami udekorowano w nocy z 16 na 17 sierpnia figury na pomniku żołnierzy Armii Radzieckiej w Sofii; anonimowa grupa zrobiła to na znak poparcia dla rosyjskiej grupy punkrockowej Pussy Riot.

Znajdujący się w samym centrum bułgarskiej stolicy 37-metrowy pomnik żołnierza z karabinem maszynowym w ręku otaczają trzy grupy rzeźb, które przyozdobiono komniniarkami z napisem "Wszyscy jesteśmy Pussy Riot". Dekorację zdjęto szybko, jeszcze w godzinach rannych, lecz zdjęcia rozpowszechniono w internecie razem z apelem podpisanym "Grupa ludzi".

"Opowiadamy się za natychmiastowym uwolnieniem Marii, Nadieżdy i Jekatieriny! Wolność wyrażania swojego stanowiska jest podstawowym ludzkim prawem, chronionym przez rosyjskie i międzynarodowe prawo. Totalitarny reżym Władimira Putina powinien to prawo uznać i przestać terroryzować obywateli. Pussy Riot są symbolem walki Rosji o demokrację, co powinna poprzeć społeczność międzynarodowa, w tym bułgarskie władze" - napisano w apelu, wysłanym do mediów i oficjalnych instytucji bułgarskich oraz do ambasady Rosji.

Pomnik żołnierzy Armii Radzieckiej, którego usunięcia z centrum miasta od lat domaga się m.in. tradycyjna bułgarska centroprawica, nie po raz pierwszy staje się obiektem widowiskowych prowokacji artystycznych. Rok temu figury jednej z trzech grup rzeźb przemalowano na postacie popularnych bohaterów amerykańskiej popkultury: Supermana, Jockera, Robina i Batmana. Od czasu do czasu na pomniku pojawiają się graffiti.

ja, PAP