Anonimowy amerykański dyplomata powiedział, że spotkanie grupy państw 5+1 (stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ: USA, Chiny, Wielka Brytania, Rosja, Francja oraz Niemcy) odbędzie się na szczeblu ministerialnym. Uczestnicy spotkania mają zastanowić się nad kolejnym etapem presji na Iran, by wypełnił on swe międzynarodowe zobowiązania.
- Pracujemy wspólnie z naszymi partnerami z grupy 5+1, aby nasilić nacisk, ale, jak powiedzieli prezydent Barack Obama i sekretarz stanu Hillary Clinton, w dalszym ciągu jest czas na dyplomację - dodał przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Wypowiadając się na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ Obama oświadczył, że USA chcą rozwiązać kwestię Iranu na drodze dyplomacji i wyraził opinię, że jest jeszcze czas na takie rozwiązanie, choć - jak ostrzegł - nie jest on nieograniczony.
Francuski prezydent Francois Hollande powiedział wcześniej, że UE jest gotowa nałożyć nowe sankcje na Teheran, aby zwiększyć na niego presję i zmusić do powrotu do negocjacji. Szef dyplomacji Laurent Fabius oświadczył, że sankcje objęłyby sektor finansowy i handlowy. W tym roku UE wprowadziła zakaz importu ropy naftowej z Iranu, a USA objęły sankcjami banki, które prowadzą operacje z irańskim bankiem centralnym.
zew, PAP