Koniec sporu o Kuryle?

Koniec sporu o Kuryle?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja i Japonia "będą energicznie" dążyć do zawarcia traktatu pokojowego poprzez rozwiązanie problemu Wysp Kurylskich, poinformowali prezydent Rosji i premier Japonii.
Cztery sporne Wyspy Kurylskie - Kunashiri, Iturup, Shikotan i  Habomai - zostały zajęte przez ZSRR pod koniec II wojny światowej. Ewakuowano z nich ludność japońską, a na jej miejsce osiedlono Rosjan (obecnie ok. 14500 osób). Nieuregulowany status jest powodem niepodpisania do dziś traktatu pokojowego. Choć pozbawione znaczenia strategicznego i gospodarczego, wyspy wywołują ogromne emocje zarówno w Rosji, jak i Japonii.

Takie oświadczenie złożyli po spotkaniu na Kremlu prezydenta Rosji Władimira Putina z premierem Japonii Junichiro Koizumi. Było ono poświęcone zacieśnieniu stosunków między Tokio i Moskwą, które utrudnia spór terytorialny między obu stronami, uniemożliwiający zawarcie układu pokojowego formalnie kończącego II wojnę światową między Rosją i Japonią. Jeszcze przed spotkaniem na Kremlu Koizumi powiedział, że "niezbędne jest rozstrzygnięcie kwestii terytorialnej i jak najszybsze podpisanie układu pokojowego".

Obie strony opowiedziały się także za rozwojem współpracy na arenie międzynarodowej, za dialogiem i działaniami "w charakterze partnerów strategicznych".

Zostało to zapisane we wspólnym przyjętym przez obie strony programie działania.

Nad spotkaniem Putina z Koizumim zaciążyłaSprawa Korei Płn. Obaj politycy wyrazili ubolewanie z powodu jednostronnego wycofania się Korei Płn. z układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej. Wezwali ją do szybkiej zmiany decyzji w tej sprawie. Oświadczyli, że Moskwa i Tokio "będą sprzyjać pokojowemu rozwiązaniu wszystkich problemów związanych z programami atomowymi Korei Płn.".

"Rosja opowiada się za statusem strefy wolnej od broni atomowej dla Półwyspu Koreańskiego, za utrzymaniem i wzmocnieniem reżimu nierozporzestrzeniania broni atomowej" - powiedział Putin na  wspólnej z Koizumim konferencji prasowej.

"Jednocześnie z uwagą przestudiowaliśmy oświadczenie Korei Płn. i  zauważyliśmy, że jej kierownictwo pozostawiło otwarte drzwi do  rozmów. Oczekujemy, że podczas takich rozmów, wszystkie sprawy dotyczące obu stron zostaną rozwiązane" - dodał Putin, odnosząc się do Phenianu i Waszyngtonu.

em, pap