46-letnia Amerykanka została poddana w szpitalu w Minnesocie amputacji obu piersi na podstawie zamienionych zdjęć rentgenowskich.
Lekarze stwierdzili u 46-letniej kobiety szczególnie agresywną postać raka i zalecili amputację obu piersi.
Kobieta opowiedziała w poniedziałek w telewizji CNN, że w dwa dni po operacji lekarz przyszedł do niej do sali i poinformował, że nastąpiła pomyłka zdjęć rentgenowskich, na podstawie których zdecydowano o operacji. Zoperowana kobieta nie była tą, u której należało przeprowadzić amputację.
"Byłam wstrząśnięta, rozpłakałam się. Operacja zniszczyła mi życie" - opowiadała ofiara pomyłki.
Adwokat kobiety zapowiedział złożenie skargi na szpital.
sg, pap