W rosyjskim Irkucka wszyscy policjanci mają jeden cel. Odnaleźć znanego publicystę, Jurija Udodienko, który ostatni raz widziany był 24 stycznia.
Udodienko współpracował z rosyjską opozycją i otrzymywał pogróżki w związku z tekstami publikowanymi w opozycyjnych gazetach. Według portalu "Bajkał24", kilka lat temu nieznani sprawcy spalili auto Udodienki.
63-letni publicysta widziany był ostatni raz 24 stycznia, jeden z jego telefonów komórkowych został w domu, drugi jest wyłączony. Samochód należący do dziennikarza znajduje się w prywatnym garażu.
Polskie Radio, ml
63-letni publicysta widziany był ostatni raz 24 stycznia, jeden z jego telefonów komórkowych został w domu, drugi jest wyłączony. Samochód należący do dziennikarza znajduje się w prywatnym garażu.
Polskie Radio, ml