Przedstawiciele najbardziej sceptycznie nastawionych krajów: Francji i Niemiec, chcą mieć jeszcze czas na podjęcie decyzji.
Już raz, w zeszłą środę, po gorącej dyskusji ambasadorów w Brukseli, NATO odłożyło decyzję w tej sprawie. Wraz z Niemcami i Francją opowiedziały się wtedy za tym Belgia i Luksemburg. Tym razem na posiedzeniu obyło się nawet bez dyskusji, bowiem decyzja zapadła już na wtorkowym nieformalnym spotkaniu.
W połowie stycznia Stany Zjednoczone zwróciły się formalnie do NATO o podjęcie działań w celu dostarczenia pośredniej pomocy wojskowej w razie wojny z Irakiem.
Chodzi o ochronę Turcji przed irackim kontratakiem, wykorzystanie NATO-wskich instytucji planowania do koordynowania transportu wojsk i sprzętu, tankowania w powietrzu czy też osłaniania z powietrza oddziałów na ziemi.
les, pap