Wojna w cyberprzestrzeni?

Wojna w cyberprzestrzeni?

Dodano:   /  Zmieniono: 
USA, które szykują się do wojny z Bagdadem rozważają także możliwość ataku w cyberprzestrzeni. Przewiduje to tajna dyrektywa podpisana przez prezydenta Busha.
Jak poinformowali dziennik "Washington Post" anonimowi przedstawiciele administracji, rząd ma opracować swego rodzaju przewodnik określający, kiedy i w jaki sposób USA penetrowałyby sieci komputerowe wroga, aby sparaliżować jego systemy dowodzenia, radary, unieruchomić elektrownie, przerwać łączność telefoniczną itp.

Bush miał wydać dyrektywę w tej sprawie już w lipcu ub. roku, ale ujawniono ją dopiero teraz. Przypuszcza się, że plan walki w cyberprzestrzeni łączy się z przygotowaniami do ewentualnej wojny z Irakiem.

Wytyczne prezydenta były m.in. tematem specjalnej narady w słynnym Massachussets Institute of Technology z udziałem około 50 naukowców, przedstawicieli rządu i przemysłu.

Plany wojny komputerowej były jednak krytykowane przez niektórych uczestników tego spotkania, którzy uważali, że może on sprowokować przeciwnika do odwetu, który poczyniłby ogromne szkody w systemach komputerowych USA.

em, pap