Horacio Cartes, milioner, który dorobił się majątku w branży tytoniowej, został nowym prezydentem Paragwaju. Opozycja oskarża Cartesa o kupowanie głosów, homofobiczne poglądy i łamanie prawa.
Cartes w przeszłości został aresztowany w związku z podejrzeniami o oszustwa i udział w przemycie narkotyków. Mimo to kandydat Partii Colorado wyraźnie pokonał swojego centroprawicowego rywala Efraina Alegre. Na Cartesa głosowało 46 proc. wyborców, a na Alegre - 36,9 proc.
Cartes w czasie kampanii wyborczej obiecywał, że jako prezydent będzie kreował miejsca pracy i inwestował w służbę zdrowia i edukację.
arb, guardian.co.uk
Cartes w czasie kampanii wyborczej obiecywał, że jako prezydent będzie kreował miejsca pracy i inwestował w służbę zdrowia i edukację.
arb, guardian.co.uk