Zaginięcie Madeleine McCann - nowe tropy, rodzice nie tracą nadziei

Zaginięcie Madeleine McCann - nowe tropy, rodzice nie tracą nadziei

Dodano:   /  Zmieniono: 
Madeleine McCann w chwili zaginięcia (fot. arch. rodzinne)
Brytyjska policja badająca zaginięcie trzyletniej Madeleine McCann oświadczyła, że zidentyfikowała grono osób, które chce przesłuchać w związku ze sprawą.
Zniknięcie Madeleine McCann zgłoszono w maju 2007 r. Według rodziców, dziewczynka mogła zostać uprowadzona przez międzynarodową siatkę pedofilów. Do zdarzenia doszło w Portugalii. Tamtejsza policja umorzyła śledztwo w 2008 r., wznowiła je później na prośbę Scotland Yardu.

- Śledztwo wznowiono, by rzucić na sprawę świeże spojrzenie. Takie postępowanie jest zawsze korzystne. Znaleziono nowe tropy - poszlaki i dowody - które mogą wspomóc działania portugalskich śledczych - powiedział Hamish Campbell ze Scotland Yardu. Dodał, że ustalono nazwiska grupy osób, które powinny zostać przesłuchane choćby po to, by możliwe stało się ich wykluczenie z kręgu podejrzanych.

Rodzice zaginionej powiedzieli, że sprawa z Cleveland, gdzie uciec z rąk porywacza udało się trzem przetrzymywanym przez 10 lat kobietom sprawiła, iż ich nadzieja, że Madeleine McCann wciąż żyje, jest silniejsza.

Temat zaginięcia Madeleine McCann był szeroko opisywany przez media na całym świecie. Wciąż nie wiadomo, co stało się z dziewczynką.

Według ostatnich doniesień, poszukiwania zaginionej Madeleine McCann przenoszą się na tereny Rosji i Ukrainy. Działania podjęto po tym, jak rodzina dziewczynki otrzymała informacje o wyznaniu nieżyjącego już seryjnego pedofila. Trzy lata temu Raymond Hewlett na łożu śmierci miał wyjawić swojemu synowi, że wie, kto porwał Madeleine McCann. Stwierdził też, że sam brał udział w uprowadzeniu dziecka. Z jego relacji wynika, że Madeleine może przebywać w Rosji lub na Ukrainie.

zew, Herald Sun