Rosja: maturzyści znali tematy, bo... ich kraj jest wielki

Rosja: maturzyści znali tematy, bo... ich kraj jest wielki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja jest za duża na przeprowadzenie matury? (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
W związku z istnieniem w Rosji kilku stref czasowych (wschodnią i zachodnią granicę Rosji dzieli 171 stopni długości geograficznej) uczniowie przystępujący do Jednolitego Egzaminu Państwowego (odpowiednik polskiej matury) w Moskwie od kilku godzin znali już tematy egzaminacyjne, bo gdy egzamin zaczynali pisać uczniowie na Kamczatce, w Moskwie była dopiero druga w nocy (egzamin w każdej ze stref czasowych rozpoczynał się o godzinie 10). O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Różnica czasu między zachodnimi (Kaliningrad) a wschodnimi (Kamczatka) rubieżami Rosji wynosi 9 godzin. W efekcie, jeśli egzamin dojrzałości ma wszędzie być pisany o tej samej porze uczniowie ze wschodu kraju mają dużo czasu, by przekazać informacje na jego temat uczniom z zachodu. Tak też się stało - w sieci natychmiast po zakończeniu egzaminu we wschodniej części Rosji pojawiły się zdjęcia arkuszy egzaminacyjnych zrobione telefonami komórkowymi. Uczniów nie przestraszyło ostrzeżenie Ministerstwa oświaty i nauki, które groziło, że każdy kto skopiuje arkusz egzaminacyjny i opublikuje go w internecie będzie musiał ponownie przystąpić do matury. Osoby umieszczające w sieci arkusze egzaminacyjne potępił też premier kraju Dmitrij Miedwiediew, który kazał odszukać wszystkich sprawców przecieku.

Eksperci uważają, że Rosja jest za duża na przeprowadzanie jednolitego egzaminu państwowego i proponują przywrócenie egzaminów na studia w miejsce matury.

arb, "Gazeta Wyborcza"