Heath Campbell z New Jersey, ojciec czworga dzieci, którym nadał imiona inspirowane nazizmem (jego sześcioletni syn nazywa się... Adolf Hitler), przekonywał sąd, że jest dobrym ojcem i powinien mieć prawo do widywania się z dziećmi. Mężczyzna wystąpił przed sądem w... nazistowskim mundurze - pisze "Daily Mail".
Campbell domaga się prawa do widywania swojego 18-miesięcznego syna, Honsa Heinricha. Przekonuje, że - mimo swoich poglądów - jest dobrym ojcem i nigdy nie skrzywdził swoich dzieci. - Chcę przekonać sędziego, że kocham moje dzieci. Chcę być ojcem, pozwólcie mi nim być - mówił telewizji NBC10 mężczyzna z wytatuowaną na szyi swastyką. Campbell skarżył się, że od momentu rozstania się z żoną nie widział żadnego ze swoich dzieci (trójka została adoptowana).
Dzieci Campbella i jego byłej żony noszą imiona: Adolf Hitler, Joycelynn "Aryjski Naród" i Hoszlynn Hinler. Najmłodsze dziecko ma na imię Heinrich. W USA rodzina Campbella stała się głośna po tym jak cukiernia odmówiła wykonania tortu z napisem "Wszystkiego najlepszego Adolfie Hitlerze" w grudniu 2008 roku.
The Nazi-inspired names came to light after a store refused to decorate a birthday cake reading 'Happy birthday Adolf Hitler' in December 2008. W 2010 roku sąd orzekł, że mężczyzna nie powinien mieć kontaktu z dziećmi. Żona Campbella tłumaczyła, że nie sprzeciwiała się mężowi, ponieważ ten groził, że ją zabije.
arb, Daily Mail
Dzieci Campbella i jego byłej żony noszą imiona: Adolf Hitler, Joycelynn "Aryjski Naród" i Hoszlynn Hinler. Najmłodsze dziecko ma na imię Heinrich. W USA rodzina Campbella stała się głośna po tym jak cukiernia odmówiła wykonania tortu z napisem "Wszystkiego najlepszego Adolfie Hitlerze" w grudniu 2008 roku.
The Nazi-inspired names came to light after a store refused to decorate a birthday cake reading 'Happy birthday Adolf Hitler' in December 2008. W 2010 roku sąd orzekł, że mężczyzna nie powinien mieć kontaktu z dziećmi. Żona Campbella tłumaczyła, że nie sprzeciwiała się mężowi, ponieważ ten groził, że ją zabije.
arb, Daily Mail