Podejrzany o gwałt i morderstwo na 35-letniej kobiecie 17-latek został podczas pogrzebu żywcem pochowany ze swoją domniemaną ofiarą.
Do tragedii doszło w miejscowości Colquechaca w boliwijskim regionie Potosi.
Podczas pogrzebu zamordowanej ofiary gwałtu doszło do samosądu na domniemanym sprawcy - 17-letnim Satnosie Ramosie. Chłopak został złapany przez żałobników, wrzucony do grobu i żywcem zakopany z trumną jego rzekomej ofiary. W pogrzebie uczestniczyło 200 osób.
Przed śmiercią chłopak został związany.
Sky News, ml
Podczas pogrzebu zamordowanej ofiary gwałtu doszło do samosądu na domniemanym sprawcy - 17-letnim Satnosie Ramosie. Chłopak został złapany przez żałobników, wrzucony do grobu i żywcem zakopany z trumną jego rzekomej ofiary. W pogrzebie uczestniczyło 200 osób.
Przed śmiercią chłopak został związany.
Sky News, ml