Północna Walia po raz drugi w ciągu ostatnich 4 tygodniach została dwukrotnie nawiedzona przez trzęsienie ziemi.
Pierwszy raz ziemia zatrzęsła się 29 maja z siłą 3,8 w skali Richtera, a drugi raz w nocy z 26 na 27 czerwca. Wstrząs miał siłę 2,8 w skali Richtera.
Epicentrum ostatniego trzęsienia miało miejsce w Porth Colmon, a hipocentrum czyli głębokość to 8 kilometrów.
Dziesiątki ludzi - głównie mieszkańców Bangor, Caernarfon, Blaenau Ffestiniog oraz Holyhead na wyspie Anglesey - opowiadały, że doświadczyły ruchu Ziemi. Najczęściej leżąc w swoich trzęsących się łóżkach lub obserwując drżące przedmioty.
Trzęsienie ziemi nie są nadzwyczajne w Północnej Walii, ponieważ to jeden z najaktywniejszych sejsmicznie regionów Zjednoczonego Królestwa.
TVN Meteo, ml
Epicentrum ostatniego trzęsienia miało miejsce w Porth Colmon, a hipocentrum czyli głębokość to 8 kilometrów.
Dziesiątki ludzi - głównie mieszkańców Bangor, Caernarfon, Blaenau Ffestiniog oraz Holyhead na wyspie Anglesey - opowiadały, że doświadczyły ruchu Ziemi. Najczęściej leżąc w swoich trzęsących się łóżkach lub obserwując drżące przedmioty.
Trzęsienie ziemi nie są nadzwyczajne w Północnej Walii, ponieważ to jeden z najaktywniejszych sejsmicznie regionów Zjednoczonego Królestwa.
TVN Meteo, ml