Powódź zalała mu dom. Musiał nosić dziennikarza na ramionach

Powódź zalała mu dom. Musiał nosić dziennikarza na ramionach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziennikarz stacji News Express stracił pracę po tym jak relacjonował sytuacją powodziową w północnych Indiach... siedząc na ramionach mężczyzny.
Powodzie w północnej części Indii zabiły ponad 100 osób, spowodowały ewakuację około 100 tys., a woda zalała wioski i drogi, zerwała także wiele mostów

Narayan Pargaien, dziennikarz telewizji News Express, relacjonował powódź w jednej z wiosek w stanie Uttarakhand. Do sieci trafiło nagranie z jego wizyty. Nagranie, które wstrząsnęło tysiącami internautów. Na filmie widać kadry zalanej wioski. W środku kadru - reporter, który nie stoi sam na zalanym terenie, a siedzi na ramionach mieszkańca wioski dotkniętej powodzią. W miejscu, w którym stoją, woda sięgała kostek.

- To, co zrobił, było nieludzkie. Tak nie można. Narayan Pargaien został zwolniony - zadeklarował Nishant Chaturvedi, naczelny stacji News Express.

Dziennikarz próbował się tłumaczyć, że mężczyzna który trzymał go na ramionach próbował okazać mu szacunek. - Ludzie mówią, że to, co zrobiłem było nieludzkie, ale my będąc tam pomagaliśmy ofiarom powodzi. Mężczyzna, który mi pomagał, dostał od nas m.in. jedzenie – powiedział dziennikarz, cytowany przez BBC.

Gazeta.pl, ml