Trwają protesty po wyroku uniewinniającym George'a Zimmermana od zarzutu zamordowania 17-letniego czarnoskórego Trayvona Martina. Protestujący palą flagi, rozbijają szyby w radiowozach i okna wystawowe w sklepach - podaje Russia Today.
28-letni Zimmerman 26 lutego zastrzelił nieuzbrojonego czarnoskórego 17-latka Trayvona Martina. Policja przyjęła jego wyjaśnienia, że działał on w obronie własnej, dlatego przez długi czas nie został on aresztowany. Prawnik rodziny Treyvona Martina twierdził, że siedemnastolatek został zastrzelony z zimną krwią. George Zimmerman przekonywał, że działał w samoobronie.
Burmistrz Los Angeles Eric Garcetti zaapelował do protestujących o spokój. - Rodzina Trayvona Martina nie prosiła nikogo, by wybijał szyby w samochodach - powiedział.
Jak poinformowali funkcjonariusze, 150 osób odłączyło się od tłumu protestujących i zaczęło niszczyć miasto. Policja zatrzymała w Los Angeles 13 osób. Ogłoszono, że protest jest nielegalnym zbiegowiskiem, a jego uczestnicy, jeśli nie rozejdą się do domów, mogą zostać aresztowani.
Do aresztowań doszło też w Oakland, gdzie protestujący wybijali szyby w autach i rzucali kamieniami w przedstawicieli mediów.
ja, Russia Today
Burmistrz Los Angeles Eric Garcetti zaapelował do protestujących o spokój. - Rodzina Trayvona Martina nie prosiła nikogo, by wybijał szyby w samochodach - powiedział.
Jak poinformowali funkcjonariusze, 150 osób odłączyło się od tłumu protestujących i zaczęło niszczyć miasto. Policja zatrzymała w Los Angeles 13 osób. Ogłoszono, że protest jest nielegalnym zbiegowiskiem, a jego uczestnicy, jeśli nie rozejdą się do domów, mogą zostać aresztowani.
Do aresztowań doszło też w Oakland, gdzie protestujący wybijali szyby w autach i rzucali kamieniami w przedstawicieli mediów.
ja, Russia Today
