- Ja mogłem być Trayvonem Martinem - powiedział prezydent USA Barack Obama. Jego zdaniem, tragedia jaka spotkała czaroskórego nastolatka mogła przydarzyć się każdemu Afroamerykaninowi - informuje CNN.
17-letni Trayvon Martin został zastrzelony w 2012 roku z rąk George'a Zimmermana, członka ochotniczej ochrony dzielnicy w mieście Sanford na Florydzie. Ochroniarz zauważył Martina na ulicy i powiadomił policję o "knującym coś" Afroamerykaninie. Ochroniarz, mimo instrukcji o policji, zdecydował się podejść do nastolatka. Między Zimmermanem a Martinem doszło do kłótni, w trakcie której ochroniarz wyciągnął pistolet i zastrzelił nastolatka. 13 lipca 2013 roku sąd uniewinnił Zimmermana. Wyrok wywołał burzę w Stanach Zjednoczonych.
Prezydent Obama wezwał, by uszanować wyrok niezawisłego sądu. Stwierdził jednocześnie, że gdy usłyszał o zamordowaniu Martina, pomyślał, że to mógł być jego syn. - 35 lat temu także ja mogłem być Trayvonem Martinem - dodał. - Niewielu jest Afroamerykanów w tym kraju, którym nigdy nie wydawało się, że są śledzeni, gdy robią zakupy. Niewielu z nich nie słyszało, idąc ulicą, dźwięku zamykanych drzwi na klucz Mnie też się to przydarzało zanim zostałem senatorem - powiedział prezydent USA, apelując jednocześnie o zmniejszenie nieufności wobec funkcjonariuszy policji i uspokojenie emocji.
sjk, CNN
Prezydent Obama wezwał, by uszanować wyrok niezawisłego sądu. Stwierdził jednocześnie, że gdy usłyszał o zamordowaniu Martina, pomyślał, że to mógł być jego syn. - 35 lat temu także ja mogłem być Trayvonem Martinem - dodał. - Niewielu jest Afroamerykanów w tym kraju, którym nigdy nie wydawało się, że są śledzeni, gdy robią zakupy. Niewielu z nich nie słyszało, idąc ulicą, dźwięku zamykanych drzwi na klucz Mnie też się to przydarzało zanim zostałem senatorem - powiedział prezydent USA, apelując jednocześnie o zmniejszenie nieufności wobec funkcjonariuszy policji i uspokojenie emocji.
sjk, CNN