Oskarżony o porwanie, wieloletnie przetrzymywanie i gwałcenie trzech kobiet z Cleveland, Ariel Castro, poszedł na ugodę z prokuraturą, dzięki czemu uniknie kary śmierci.
Umowa przewiduje, że Ariel Castro zostanie skazany na dożywocie bez prawa ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Do wyroku zostanie dopisane 1000 lat pozbawienia wolności. W związku z umową proces Castro, który miał rozpocząć się 5 sierpnia, prawdopodobnie się nie odbędzie.
Z wcześniejszych informacji wynikało, że Castro będzie musiał stanąć przed sądem, by przyznać się do winy.
Arielowi Castro postawiono 977 zarzutów, w tym zabójstwa nienarodzonego dziecka jednej ze swych ofiar. Do tej pory Castro nie przyznawał się do winy. Mógł odpowiadać z wolnej stopy po wpłaceniu 8 milionów dolarów kaucji.
Według aktu oskarżenia, w ciągu dwóch lat od 2002 r. Ariel Castro porwał trzy kobiety. Michelle Knight, Amanda Berry oraz Georgina "Gina" DeJesus były przez mężczyznę więzione i gwałcone. Jedna z porwanych urodziła w niewoli dziecko. Sąsiedzi przez lata niczego nie zauważyli.
Ofiary zostały uwolnione w maju bieżącego roku, gdy Charles Ramsey, sąsiad Castro, usłyszał z domu mężczyzny wołanie o pomoc i pomógł kobietom w ucieczce.
zew, CNN, Fox News
Z wcześniejszych informacji wynikało, że Castro będzie musiał stanąć przed sądem, by przyznać się do winy.
Arielowi Castro postawiono 977 zarzutów, w tym zabójstwa nienarodzonego dziecka jednej ze swych ofiar. Do tej pory Castro nie przyznawał się do winy. Mógł odpowiadać z wolnej stopy po wpłaceniu 8 milionów dolarów kaucji.
Według aktu oskarżenia, w ciągu dwóch lat od 2002 r. Ariel Castro porwał trzy kobiety. Michelle Knight, Amanda Berry oraz Georgina "Gina" DeJesus były przez mężczyznę więzione i gwałcone. Jedna z porwanych urodziła w niewoli dziecko. Sąsiedzi przez lata niczego nie zauważyli.
Ofiary zostały uwolnione w maju bieżącego roku, gdy Charles Ramsey, sąsiad Castro, usłyszał z domu mężczyzny wołanie o pomoc i pomógł kobietom w ucieczce.
zew, CNN, Fox News