Sanitariusz posłuchał szatana i zabił 11 osób. Sąd nie miał litości

Sanitariusz posłuchał szatana i zabił 11 osób. Sąd nie miał litości

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mężczyzna twierdzi, że podłożył ogień namówiony przez szatana (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Wyrok dożywotniego pozbawienia wolności usłyszał sanitariusz skazany za podpalenie domu opieki na przedmieściach Sydney.
18 listopada 2011 r. Roger Dean podłożył ogień w domu opieki w Quakers Hill (przedmieścia Sydney), w którym pracował jako sanitariusz. Na skutek działań 37-letniego dziś mężczyzny zginęło 11 pensjonariuszy, osiem osób odniosło ciężkie obrażenia. Podpalacz przyznał się do zbrodni.

Dean podpalił dom opieki by zniszczyć dowody na to, że kradł leki z placówki, o co był podejrzewany. - Nie uwierzycie mi, ale to było tak, jakby szatan mówił mi, że tak muszę postąpić - mówił podczas przesłuchania sanitariusz, pytany o to, dlaczego podłożył ogień.

Sąd Najwyższy stanu Nowa Południowa Walia skazał podpalacza na dożywocie - najwyższy wymiar kary.

zew, BBC