W obliczu III wojny światowej królowa Elżbieta II miała wzywać do modlitw

W obliczu III wojny światowej królowa Elżbieta II miała wzywać do modlitw

Dodano:   /  Zmieniono: 
W obliczu III wojny światowej królowa Elżbieta miała wzywać do modlitw (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Módlmy się za ojczyznę i ludzi dobrej woli. Niech was Bóg błogosławi - te słowa miała wypowiedzieć królowa Elżbieta II po wybuchu III wojny światowej.
Wielka Brytania odtajniła dokumenty z lat 80. ubiegłego wieku. Opinia publiczna poznała m.in. scenariusz ćwiczeń sztabowych Wintex-Climes 83. Zakładał on, że po przewrocie ZSRR rozpoczął atak na Zachód. W kierunku państw Europy Zachodniej wystrzelone miały zostać rakiety z głowicami nuklearnymi.

Wraz ze scenariuszem ćwiczeń opublikowano tekst przemówienia, które na wypadek III wojny światowej miała wygłosić królowa Elżbieta II. Przemówienie nie zostało nagrane.

Królowa miała mówić, iż nie przypuszczała, że na nią, jak na jej ojca w 1939 r., spadnie smutny obowiązek wezwania obywateli do jedności w czasie wojny.

"Cokolwiek miałoby się zdarzyć, przymioty, które pozwoliły nam w ciągu obecnego stulecia dwukrotnie ocalić wolność, jeszcze raz będą naszą siłą" - głosi tekst przemówienia. Królowa miała mówić, iż na froncie jest jej syn Andrzej, za którego się modli. "Naszą najpotężniejszą obroną przed nieznanym muszą być więzi rodzinne" - miała powiedzieć Elżbieta II.

"Gdy wspólnie walczymy z nowym złem, módlmy się za ojczyznę i ludzi dobrej woli, gdziekolwiek by nie byli. Niech was Bóg błogosławi" - miała zakończyć królowa.

zew, BBC