CNN informuje, że służby bezpieczeństwa Egiptu wkroczyły rano do meczetu, w którym schronili się islamiści.
W meczecie w centrum Kairu schronili się islamiści, którzy uczestniczyli w marszu zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Początkowo armia chciała, aby meczet opuściły kobiety. Mężczyźni mieli pozostać na miejscu i zostać przesłuchani przez siły bezpieczeństwa. Demonstranci nie przystali jednak na tę propozycję, więc żołnierze weszli do meczetu. Telewizje podawały, że wejście nastąpiło bez użycia siły.
MSW poinformowało, że aresztowano ponad tysiąc islamistów, którzy są powiązani z Bractwem Muzułmańskim, które nawołuje do marszów w całym Egipcie. Wielu aresztowań dokonano podczas piątkowego "marszu gniewu", w którym zginęło ponad 100 osób.
Początkowo armia chciała, aby meczet opuściły kobiety. Mężczyźni mieli pozostać na miejscu i zostać przesłuchani przez siły bezpieczeństwa. Demonstranci nie przystali jednak na tę propozycję, więc żołnierze weszli do meczetu. Telewizje podawały, że wejście nastąpiło bez użycia siły.
MSW poinformowało, że aresztowano ponad tysiąc islamistów, którzy są powiązani z Bractwem Muzułmańskim, które nawołuje do marszów w całym Egipcie. Wielu aresztowań dokonano podczas piątkowego "marszu gniewu", w którym zginęło ponad 100 osób.