Niemieccy studenci stworzyli film, przypominający reklamę Mercedesa, w którym mały Adolf Hitler ginie pod kołami, ponieważ wyposażone w nowoczesną technologię auto celowo nie zahamowało. Koncern motoryzacyjny odciął się od klipu.
Akcja "reklamy" rozgrywa się na prowincji w Austrii. Samochód marki Mercedes dzięki systemowi inteligentnych hamulców w porę zatrzymuje się przed grupą stojących na drodze dziewczynek. Potem na drogę wybiega chłopiec z latawcem. Przez ułamek sekundy na ekranie pojawia się twarz dorosłego Adolfa Hitlera. Samochód nie hamuje. Matka krzyczy "Adolf!", Mercedes wyjeżdża z wioski, pozostawiając za sobą tablicę z nazwą "Braunau am Inn" (gdzie urodził się Adolf Hitler) i ciało chłopca ułożone w swastykę. W fikcyjnej reklamie auto promowane jest słowami, iż "wykrywa niebezpieczeństwa zanim nadejdą".
Tak wygląda dyplomowy projekt trójki niemieckich studentów. Autorzy oświadczyli, iż nawiązali do oferowanej przez Mercedesa technologii zapobiegania kolizjom i zadali sobie pytanie, co by było, gdyby pojazdy miały duszę i wpływały na bieg historii.
Koncern Mercedes Benz odciął się od projektu studentów.
zew, Daily Mail
Tak wygląda dyplomowy projekt trójki niemieckich studentów. Autorzy oświadczyli, iż nawiązali do oferowanej przez Mercedesa technologii zapobiegania kolizjom i zadali sobie pytanie, co by było, gdyby pojazdy miały duszę i wpływały na bieg historii.
Koncern Mercedes Benz odciął się od projektu studentów.
zew, Daily Mail