Policja w Mexico City ściga kobietę podejrzaną o zamordowanie dwóch kierowców autobusów w zeszłym tygodniu. Śledczy podejrzewają, że kobieta mści się za molestowanie seksualne - donosi BBC.
"Ja i inne kobiety cierpiałyśmy. Nie możemy milczeć. Jestem narzędziem zemsty kilku kobiet" - napisała nieznana kobieta w e-mailu adresowanym do mediów w Meksyku. Kobieta podpisywała się jako "łowczyni Diana".
Do pierwszego morderstwa doszło w ubiegłym tygodniu w stolicy Meksyku. Niezidentyfikowana kobieta w peruce podeszła do kierowcy w autobusie i ku przerażeniu pasażerów strzeliła mu w głowę z pistoletu po czym uciekła z miejsca zbrodni. Następnego dnia scenariusz powtórzył się na tej samej trasie.
Jak informuje "Diario de Juarez" zabójczyni nie okradła swoich ofiar, ani nie strzelała z broni, którą zazwyczaj posługują się członkowie lokalnych gangów.
Kobieta miała powiedzieć drugiemu z kierowców przed oddaniem strzału: - Myślisz, że jesteście tacy źli, co?
sjk, BBC
Do pierwszego morderstwa doszło w ubiegłym tygodniu w stolicy Meksyku. Niezidentyfikowana kobieta w peruce podeszła do kierowcy w autobusie i ku przerażeniu pasażerów strzeliła mu w głowę z pistoletu po czym uciekła z miejsca zbrodni. Następnego dnia scenariusz powtórzył się na tej samej trasie.
Jak informuje "Diario de Juarez" zabójczyni nie okradła swoich ofiar, ani nie strzelała z broni, którą zazwyczaj posługują się członkowie lokalnych gangów.
Kobieta miała powiedzieć drugiemu z kierowców przed oddaniem strzału: - Myślisz, że jesteście tacy źli, co?
sjk, BBC