Wycieczki z chłopcami księdza Gila

Wycieczki z chłopcami księdza Gila

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ksiądz wyznał podczas mszy, że zostanie ojcem, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Filmy pornograficzne, bielizna erotyczna i dziesięć paszportów - to tylko niektóre z rzeczy znalezionych przez policję na Dominikanie w mieszkaniu księdza Alberta Wojciecha Gila. Ksiądz, ostatni raz widziany z dwoma chłopcami na lotnisku we Włoszech, uciekł - donosi "Gazeta Wyborcza".
21 sierpnia, po emisji w lokalnej telewizji programu oskarżającego nuncjusza abpa Józefa Wojciechowskiego o wielokrotne kontakty z młodymi chłopcami, papież Franciszek odwołał z Dominikany polskiego duchownego. Arcybiskup przebywa teraz w Rzymie. Jego sprawę bada prokuratura.

Równolegle toczy się sprawa księdza Alberta Wojciecha Gila, proboszcza kościoła Świętego Antoniego z Padwy w Juncalito. Oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców już w maju porzucił parafię i zbiegł za granicę. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", policja znalazła w jego mieszkaniu m.in. kolekcję erotycznej bielizny, zbiór filmów pornograficznych na dyskach komputera i pendrive'ach, środki odurzające oraz dziesięć paszportów.

"Ksiądz Gil znany był z tego, że zabierał z sobą na wycieczki, m.in. do Polski i do Włoch, młodych chłopców, ministrantów i alumnów" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". O rewizji w swoim mieszkaniu ks. Gil dowiedział się we Włoszech. Znajdował się wówczas na lotnisku - w towarzystwie dwóch chłopców. Ksiądz zniknął bez śladu. Prokuratura wystąpiła o wydanie za nim międzynarodowego listu gończego.

"Z pokorą wyznajemy, że ta sytuacja nas martwi i zawstydza. Prosimy o wybaczenie ofiary ludzi pozbawionych sumienia, którzy wykorzystali niewinne osoby i ich rodziny. Kto tak postąpił, musi ponieść konsekwencje" - napisali biskupi w oświadczeniu skierowanym do obywateli Dominikany.

sjk, "Gazeta Wyborcza"