Ukraina musi przekonać wszystkich, że chce żyć zgodnie z wartościami europejskimi - powiedział w Jałcie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
- Ukraina jest bardzo blisko spełnienia warunków, jakie Unia Europejska wymaga dla podpisania umowy stowarzyszeniowej - ocenił przebywający w Jałcie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiego MSZ bierze udział w 10. konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej.
Zdaniem Sikorskiego, ukraińskie władze podjęły strategiczną decyzję o tym, by "żyć zgodnie z warunkami europejskimi". - Jednak nie wszystkie państwa członkowskie są o tym przekonane i dlatego potrzeby jest jeszcze ostatni, dodatkowy wysiłek - mówił. - Na tym ostatnim okrążeniu Ukraina musi zdwoić wysiłki, dokończyć to dzieło, aby wszystkich w Unii przekonać, że naprawdę chce to, co jest zapisane w umowie stowarzyszeniowej - dodał minister spraw zagranicznych.
W konferencji na Krymie udział biorą m.in. Aleksander Kwaśniewski, były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder oraz były szef Parlamentu Europejskiego Pat Cox.
sjk, TVN24/x-news
Zdaniem Sikorskiego, ukraińskie władze podjęły strategiczną decyzję o tym, by "żyć zgodnie z warunkami europejskimi". - Jednak nie wszystkie państwa członkowskie są o tym przekonane i dlatego potrzeby jest jeszcze ostatni, dodatkowy wysiłek - mówił. - Na tym ostatnim okrążeniu Ukraina musi zdwoić wysiłki, dokończyć to dzieło, aby wszystkich w Unii przekonać, że naprawdę chce to, co jest zapisane w umowie stowarzyszeniowej - dodał minister spraw zagranicznych.
W konferencji na Krymie udział biorą m.in. Aleksander Kwaśniewski, były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder oraz były szef Parlamentu Europejskiego Pat Cox.
sjk, TVN24/x-news
