USA: zabił 12 osób, bo uważał, że... jest kontrolowany przez radio?

USA: zabił 12 osób, bo uważał, że... jest kontrolowany przez radio?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aaron Alexis działał pod wpływem urojeń - uważają śledczy (fot. CNN/x-news.pl)
34-letni Aaron Alexis, były żołnierz, który 19 września wtargnął z bronią na teren ośrodka Marynarki Wojennej w Waszyngtonie zabijając 12 osób, zdaniem śledczych cierpiał na urojenia, które były motywem jego zbrodni.
Aaron Alexis sądził, że jest kontrolowany przez... fale elektromagnetyczne. Tymczasem FBI opublikowało nagranie z kamer przemysłowych, ukazujące przebieg zamachu w ośrodku Marynarki Wojennej w Waszyngtonie.

Alexis w latach 2007-2011 był rezerwistą. Miał prawo wstępu na teren ośrodka marynarki, w którym był zatrudniony jako pracownik kontraktowy.

Alexis był już wcześniej aresztowany za nielegalne użycie broni. W 2004 roku ostrzelał samochód zaparkowany w pobliżu jego domu. Policjantom tłumaczył wtedy, że brał udział w akcji ratunkowej po zamachach z 11 września 2001 roku, co miało wpłynąć negatywnie na jego psychikę. Ojciec podejrzanego twierdzi, że sprawca masakry cierpiał na zespół stresu pourazowego.

Do strzelaniny doszło w Washington Navy Yard, nieczynnej stoczni i fabryce broni, gdzie obecnie znajduje się centrum administracyjne i ceremonialne US Navy. Ponadto znajduje się tam siedziba m.in. Szefa Operacji Morskich [dowódcy Marynarki Wojennej USA - red.], Morskiego Centrum Historycznego, Departamentu Historii Marynarki.W trakcie zdarzenia na terenie bazy przebywał dowódca US Navy, który jednak został szybko ewakuowany.

arb, CNN/x-news.pl , ml