Rosja: broń chemiczna z Syrii była domowej roboty

Rosja: broń chemiczna z Syrii była domowej roboty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sarin domowej roboty? (fot.sxc.hu) 
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow poinformował, że Rosja jest w posiadaniu dowodów na to, że sarin użyty w ataku na ludność cywilną Damaszku był "domowej roboty" - podaje "The Telegraph".
- Strona rosyjska, na prośbę rządu Syrii, wszczęła śledztwo w sprawie wydarzeń z 19 marca i jego wyniki są [już] ogólnodostępne dla społeczności międzynarodowej - poinformował Siergiej Ławrow Jak donoszą rosyjscy śledczy, sarin użyty w ataku na ludność cywilną była "domowej roboty". - Tego samego gazu użyto w ataku z 21 sierpnia - dodał szef rosyjskiego MSZ.

Pochodzenie niebezpiecznego gazu ma obarczać winą za atak syryjskich rebeliantów.

Zdaniem Zachodu za atakiem z użyciem broni chemicznej w Syrii stoją siły wierne Asadowi (w ataku zginęło ok. 1,4 tys. osób). Użycie broni masowego rażenia przez władze Syrii Barack Obama uznał za "przekroczenie czerwonej linii", po której można rozważać interwencję militarną w tym kraju.

W trwającej od marca 2011 roku wojnie domowej w Syrii zginęło jak dotąd ponad 100 tys. osób.

sjk, "Telegraph", Russia Today, BBC