Ogień olimpijski dotarł w niedzielę 6 października do Moskwy. Na Kremlu doszło do przykrego zdarzenia - znicz zgasł. Na szczęście z pomocą przyszła Rosjanom papierosowa zapalniczka.
Jak podaje sport.yahoo.com, prezydent Rosji Władimir Putin przywitał ogień olimpijski na Placu Czerwonym w Moskwie, mówiąc, że to naturalne, że sport jest tak uwielbiany w Rosji. Niedługo później ogień olimpijskiej pochodni zgasł. Pochodnię niósł w chwili incydentu olimpijczyk Szawarsz Karapietian, 13-krotny mistrz Europy w finswimmingu, który w 1976 uratował 20 osób z trolejbusu, po tym jak ten zniknął pod powierzchnią jeziora pod Erywaniem.
Sportowiec poprosił o pomoc. Rosjanie zapalili pochodnię przy pomocy zwykłej papierosowej zapalniczki. Po chwili znicz olimpijski mógł kontynuować swoją podróż po Moskwie.
Rosja jest gospodarzem zimowych 22. Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. Zawody odbędą się w dniach 7-23 lutego 2014 roku.
sjk, sports.yahoo.com, BBC
Sportowiec poprosił o pomoc. Rosjanie zapalili pochodnię przy pomocy zwykłej papierosowej zapalniczki. Po chwili znicz olimpijski mógł kontynuować swoją podróż po Moskwie.
Rosja jest gospodarzem zimowych 22. Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. Zawody odbędą się w dniach 7-23 lutego 2014 roku.
sjk, sports.yahoo.com, BBC