Baszar el-Asad w rozmowie z libańską gazetą stwierdził, że to jemu należała się w tym roku pokojowa Nagroda Nobla (w rzeczywistości powędrowała ona do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej, która stara się doprowadzić do zniszczenia zapasów broni chemicznej posiadanych przez Syrię.
- Ta nagroda powinna była zostać przyznana mnie - żartował Asad oskarżany przez Zachód o to, że wierne mu siły użyły broni chemicznej pod Damaszkiem co doprowadziło do śmierci 1400 osób. W Syrii od marca 2011 roku trwa wojna domowa, w której zginęło już ponad 100 tysięcy osób.
Asad w rozmowie z libańską gazetą podkreślił, że jego kraj zgodził się pozbyć broni chemicznej, aby uniknąć ataku ze strony Stanów Zjednoczonych. Dodał jednak, że osłabi to morale wiernych mu wojsk i będzie stanowiło "polityczną stratę dla Syrii".
arb, independent.co.uk
Asad w rozmowie z libańską gazetą podkreślił, że jego kraj zgodził się pozbyć broni chemicznej, aby uniknąć ataku ze strony Stanów Zjednoczonych. Dodał jednak, że osłabi to morale wiernych mu wojsk i będzie stanowiło "polityczną stratę dla Syrii".
arb, independent.co.uk