Biskup zbudował rezydencję za 31 mln euro. Za karę... pójdzie na urlop

Biskup zbudował rezydencję za 31 mln euro. Za karę... pójdzie na urlop

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biskup Franz-Peter Tebartz-van Elst zbudował sobie rezydencję za 31 mln euro (fot. TVN24/x-news.pl) 
Niemiecki dziennik "Bild" oraz agencja dpa ujawniły, że papież Franciszek I podjął decyzję w sprawie biskupa Limburga Franza-Petera Tebartz-van Elst. Biskup, który na swoją rezydencję wydał co najmniej 31 mln euro, nie straci urzędu. Ma natomiast na 2-3 miesiące nie wykonywać swoich obowiązków biskupa, a w jego zastępstwie diecezję ma poprowadzić w tym czasie zaufana mu osoba.
Wybudowane przez biskupa Centrum Diecezjalne św. Mikołaja miało kosztować 31 mln euro - kilkukrotnie więcej niż początkowy budżet inwestycji. Arcybiskup Robert Zollitsch, przewodniczący niemieckiego episkopatu, po rozmowie z papieżem Franciszkiem nakazał w połowie października, aby specjalna komisja natychmiast zbadała sprawę.

Mieszkańcy 30-tysięcznego Limburga położonego nad rzeką Lahn, są zniesmaczeni i zbulwersowani rozmachem biskupa - oburza ich m.in. to, że hierarcha "lekką ręką" wyłożył m.in. 300 tysięcy euro na dzieła sztuki do rezydencji, a 15 tysięcy euro na wannę do jego prywatnego użytku.

To nie pierwsza afera z biskupem Limberga w roli głównej. Na czołówki gazet trafiła również jego podróż do Indii, gdzie miał pomagać biednym dzieciom - szkopuł w tym, że biskup... poleciał tam pierwszą klasą. Na doniesienia mediów zareagował tłumaczeniem, że podróżował klasą biznes, jednak okazało się nie być to prawdą.

arb, TVN24/x-news.pl