Matka trzymała dziecko w bagażniku. "Łączyła nas szczególna relacja"

Matka trzymała dziecko w bagażniku. "Łączyła nas szczególna relacja"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Samochód, w którym trzymane było dziecko (fot. FR M6/X-news) 
45-latka, która ukrywała swoją 2-letnią córkę w bagażniku auta udzieliła wywiadu telewizji TF1. - Żyłam w kłamstwie - mówiła. Przekonywała jednak, że z córką łączyła ją szczególna relacja - podaje tvn24.pl.
Pod koniec października pracownicy warsztatu w Terrasson we Francji znaleźli w bagażniku oddanego do naprawy samochodu 2-letnie nagie i wygłodzone dziecko. Mężczyźni otworzyli bagażnik gdyż zaniepokoiły ich odgłosy dochodzące ze środka i nieprzyjemny zapach. 45-latka, która przywiozła auto do warsztatu uspokajała mechaników, że odgłosy wydają nakręcane zabawki, które trzyma w bagażniku.

Dziecko zostało natychmiast przewiezione do szpitala. Lekarze stwierdzili, że dziewczynka jest zbyt mała jak na swój wiek i opóźniona w rozwoju. Ojciec dziecka od początku twierdził, że nie wiedział o istnieniu dziewczynki. Para oprócz 2-latki miała jeszcze troje dzieci - dwóch synów i córkę w wieku od 4 do 10 lat. Jak podaje policja dzieci wychowywano w domu, w normalnych warunkach. Wszystkie dzieci zostały zabrane przez pogotowie opiekuńcze.

Dziewczynka o imieniu Serena urodziła się 24 listopada 2011 roku. Matka ukrywała dziewczynkę początkowo w domu, dopiero później przeniosła je do bagażnika auta. - Położyłam ją i obudziłam inne dzieci, przygotowałam je do wyjścia do szkoły, tak jakby nic się nie wydarzyło - relacjonowała. Dodała też, że wstawała wcześniej od męża i dzieci, by nakarmić córkę, a w nocy kładła się obok niej i puszczała muzykę.

- Jak dla mnie ona nigdy nie była maltretowana, ale nie mogłam opiekować się nią tak jak innymi dziećmi, chociaż próbowałam utrzymać ją przy życiu - mówiła 45-latka.

ja, tvn24.pl/sudouest.fr