Amerykański biznesmen Leon Sheppard zapisał cały majątek dwóm kotom: Frisko i Jake. Koty otrzymały w spadku dom o powierzchni 400m2 i 250 tysięcy dolarów - informuje "Puls Biznesu".
Mimo że Sheppard miał pięcioro dzieci, dwunastu wnuków i sześciu prawnuków spadek przepisał swoim zwierzętom. Chciał, aby koty po jego śmierci zachowały „standard życia”.
Biznesmen zgodził się jednak, aby po śmierci Frisco reszta majątku, którego kot nie wykorzysta, może być rozdzielony między członków rodziny.
dż, Puls Biznesu
Biznesmen zgodził się jednak, aby po śmierci Frisco reszta majątku, którego kot nie wykorzysta, może być rozdzielony między członków rodziny.
dż, Puls Biznesu