Kanadyjscy urzędnicy podjęli decyzję o uśpieniu jelonka. Powód? Zwierzę nie bało się ludzi i podchodziło do nich bardzo blisko co, zdaniem urzędników kanadyjskiego Ministerstwa Środowiska, sprawiało że jego zachowanie było nieprzewidywalne i mogło być niebezpiecznie - informuje TOK FM.
Jelonek był atrakcją turystyczną okolic kanadyjskiego Vernon. Zwierzę podchodziło do ludzi, pozwalało im się dotykać, a nawet próbowało się z nimi bawić. To wzbudziło niepokój kanadyjskich urzędników, którzy uznali, że tak zachowujący się jelonek może być... niebezpieczny.
arb, TOK FM
arb, TOK FM