Mandela nie żyje. Obama: był moją inspiracją

Mandela nie żyje. Obama: był moją inspiracją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zmarł Nelson Mandela, fot. Ron Sachs/CNP/AdMedia / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Po śmierci przywódcy kondolencje płynął z całego świata. - Dzisiaj świat stracił jednego z swoich najważniejszych przywódców i najwspanialszych ludzi – tak na wieść o śmierci Nelsona Mandeli zareagował były prezydent USA Bill Clinton.
Smutek z powodu śmierci Mandeli wyraził też premier Wielkiej Brytanii David Cameron. "Zgasło wielkie światło" – ocenił.

Obama: był moją inspiracją

Na wiadomość zareagował także obecny prezydent USA Barack Obama. - W jego osobie straciliśmy jednego z najbardziej odważnych, wpływowych i po prostu dobrych ludzi, z którym mogliśmy dzielić czas na tej Ziemi - powiedział. - Osiągnął więcej, niż można oczekiwać po jakimkolwiek człowieku – podkreślił i zaznaczył, że Mandela był jego inspiracją.

„Cała ludzkość straciła bohatera”

Martin Schultz, szef Parlamentu Europejskiego, ocenił, że RPA straciła ojca, a cała ludzkość straciła bohatera. - Chciałbym, aby ludzkość miała więcej takich przywódców jak Nelson Mandela – powiedział polityk.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun dodał, że Mandela był gigantem sprawiedliwości, którego "bezinteresowna walka o ludzką godność, równość i wolność" inspirowała wielu ludzi na świecie.

Żal z powodu śmierci Mandeli wyrazili także szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. "Dał nam wszystkim ważną lekcję pojednania, transformacji ustrojowej i przemian społecznych", a osiągnął to m.in. „dzięki swojemu głębokiemu człowieczeństwu, moralnej integralności, autorytetowi oraz jasnej wizji przyszłości swojego kraju” – podkreślili we wspólnym komunikacie.

Mandela nie żyje

W wieku 95 lat zmarł Nelson Mandela, pierwszy czarnoskóry prezydent Republiki Południowej Afryki.

Mandela zmarł w swoim domu, w którym od trzech miesięcy znajdował się pod ścisłą opieką medyczną po infekcji płuc. Mandela na początku grudnia 2012 roku trafił do szpitala z infekcją dróg oddechowych. Przeszedł też operację usunięcia kamieni żółciowych. Stan jego zdrowia od tego czasu był oceniany na przemian jako poważny i krytyczny.   
- Ujrzeliśmy w nim to, co chcieliśmy ujrzeć w nas samych - powiedział w orędziu do narodu prezydent RPA Jacob Zuma. - Nelson Mandela nas zjednoczył i zjednoczeni pożegnamy go - dodał.

Urodzony w 1918 roku Mandela przystąpił do Afrykańskiego Kongresu Narodowego w 1943 r., gdy był jeszcze studentem prawa. Mandela, zwolennik nieużywania przemocy i przywódca w latach 60. organizacji "Włócznia Narodu" dokonującej aktów sabotażowych, został w 1962 roku został skazany za sabotaż na karę 5 lat pozbawienia wolności, zamienioną dwa lata później na dożywocie. 11 lutego 1990 r. Mandela opuścił po 27 latach więzienie na wyspie Robben pod wpływem nacisków międzynarodowych.  

Legendarny przywódca RPA

W 1992 roku mieszkańcy Republiki Południowej Afryki opowiedzieli się w referendum za zniesieniem apartheidu. Dwa lata później parlament wybrał Mandelę na pierwszego czarnoskórego prezydenta RPA. Mandela pełnił ten urząd przez pięć lat. W 1993 roku otrzymał pokojową Nagrodę Nobla. Po przejściu na emeryturę angażował się m.in. w kampanię walki z AIDS, stworzył też międzynarodowy ruch na rzecz gromadzenia środków na wspieranie dzieci uzdolnionych i dzieci niepełnosprawnych.  

Do 2008 roku Mandela znajdował się na oficjalnej liście terrorystów USA. Decyzję o wykreśleniu Mandeli z listy podjął 2 lipca 2008 r. prezydent USA George Bush.

eb, BBC, CNN, Twitter