Kowal: Pomnik Lenina obalono 20 lat za późno

Kowal: Pomnik Lenina obalono 20 lat za późno

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obalany pomnik Lenina w Kijowie (fot. Youtube) 
Paweł Kowal, poseł do Parlamentu Europejskiego oraz członek nowej partii Jarosława Gowina Polska Razem w "Sygnałach dnia" ocenił, że pomnik Lenina w Kijowie został obalony o 20 lat za późno.
-Duch Lenina i duch komunizmu na Ukrainie kończy się definitywnie na naszych oczach wraz z rewolucją studencką - podkreślił Kowal.

Demonstranci w Kijowie 8 grudnia obalili pomnik Włodzimierza Lenina. Protestujący owinęli monument żelaznymi linami, przewrócili go, a następnie zniszczyli młotami. Towarzyszący tłum śpiewał hymn państwowy i skandował "rewolucja!". W nocy doszło do aresztowań zarówno osób odpowiedzialnych za jego zniszczenie, jak i świadków wydarzenia, którzy zabrali do domu fragmenty pomnika.

-Do dorosłego życia wchodzi nowe pokolenie ludzi, którzy mają te same problemy co młodzi Polacy, tylko podniesione do potęgi, i chcą po swojemu urządzić kraj. Politycy udają, że nie słyszą tych młodych. Dlatego tak to się skończyło - podkreślił Kowal.

Polityk porównał obecną sytuację na Ukrainie do sytuacji w Polsce w latach 1980 i 1981 roku. - Prezydent Janukowycz ma dziś trochę taki wybór, czy kontynuować reformy i podjąć dialog społeczny, tak jak podjęto go w Polsce przy Porozumieniach Sierpniowych, czy zostać ukraińskim Jaruzelskim. To jest nasza rola, rola Zachodu, mówić dziś do Janukowycza, że stoi przed takim właśnie wyborem - podkreślał Paweł Kowal.