Izrael: Czarnoskóry znaczy chory? Posłanka oburzona

Izrael: Czarnoskóry znaczy chory? Posłanka oburzona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czarnoskóra deputowana Knesetu nie może oddać krwi (fot.sxc.hu) 
Czarnoskórzy deputowani do Knesetu nie mogą oddawać krwi, gdyż... izraelski resort zdrowia wszystkich czarnoskórych uznaje automatycznie za chorych - podaje "Gazeta Wyborcza".
25-letnia Pnina Tamano-Schata, pierwsza w historii Izraela deputowana urodzona w Etiopii nie może przyłączyć się do wielkiej akcji pobierania krwi od deputowanych Knesetu. Dlaczego? Bo w rozumieniu ministerstwa zdrowia jest chora. - Ma pani specjalną żydowsko-etiopską grupę krwi - usłyszała pani poseł od sanitariusza Czerwonej Gwiazdy Dawida.

W Izraelu, jak się okazuje, ciągle obowiązuje stare zarządzenie ministerstwa zdrowia zabraniają pobierania krwi od czarnoskórych obywateli, traktowanych tak, jakby byli nosicielami wirusa HIV i innych chorób. Kilkanaście lat temu wyszło na jaw, że pobieraną od czarnoskórych poborowych krew potajemnie niszczono - pisze "GW".

- Mieszkam w Izraelu tyle czasu, mogłam tu służyć w wojsku, urodzić dwoje dzieci. To poniżające traktowanie - oburza się Tamano-Schata, która jako dziecko została wywieziona z Etiopii i przywieziona do Izraela na pokładzie izraelskiego samolotu wojskowego.

sjk, "Gazeta Wyborcza"