Herve Ladsous szef misji peacekeeping Organizacji Narodów Zjednoczonych poinformował Radę Bezpieczeństwa o tym, że w wyniku strać w Sudanie Południowym zginęło około 400-500 osób, a kolejnych 800 zostało rannych.
W Południowym Sudanie trwają starcia pomiędzy frakcjami podzielonej armii, które wybuchły po próbie zamachu stanu. Prezydent Salva Kiir wezwał armię do interwencji po tym jak grupa żołnierzy lojalnych jego byłemu zastępcy Riekowi Macherowi zwolnionego w czerwcy rzekomo próbowała obalić urzędującego prezydenta.
W odpowiedzi na przemoc Amerykanie ewakuowali większość pracowników ambasady, a także wezwali swoich obywateli do opuszczenia kraju. Zorganizowali także specjalne loty, którymi ewakuowani będą Amerykanie.
Sudan Południowy ogłosił niepodległość w 2011 roku po oderwaniu się od Sudanu.
Russia Today, ml
W odpowiedzi na przemoc Amerykanie ewakuowali większość pracowników ambasady, a także wezwali swoich obywateli do opuszczenia kraju. Zorganizowali także specjalne loty, którymi ewakuowani będą Amerykanie.
Sudan Południowy ogłosił niepodległość w 2011 roku po oderwaniu się od Sudanu.
Russia Today, ml